piątek, 22 września 2017

WARSZAWA. Papugarnia Carmen

Przyznam szczerze, że kiedy przestąpiłyśmy próg papugarni moja pierwsza myśl...ocho! spędzimy tu nie więcej niż pół godziny... i w głowie zaczęłam obmyślać plan awaryjny - gdzie by tu jeszcze zabrać dziecko, żeby wypełnić czas obiecanymi atrakcjami......
.......
....
...
2.5 godziny później :D .... żadna z nas nie chciała wyjść ;) - serio :)
I już obiecałyśmy sobie kolejne odwiedziny.


Powiem tak - powierzchnia nieduża - co w sumie mnie zaskoczyło.
Nie miałam ogromnych oczekiwań, ale biorąc pod uwagę opinie w internecie, że trzeba poświęcić minimum 1,5 godziny, to faktycznie spodziewałam się czegoś większego.
Okazało się jednak, iz absolutnie nie jest to przeszkodą,  aby w papugarni spędzić nawet pół dnia!
....
My do Carmen wybrałyśmy się specjalnie w tygodniu, aby uniknąć weekendowego tłoku.
I to był strzał w dziesiątkę!!! Jeśli tylko możecie polecam taką opcję.
Byłyśmy ok. godz 13 i poza nami była jeszcze jedna rodzinka. Większy napływ zwiedzających dało się zauważyć dopiero po godz 15.
....
Warto założyć bluzkę z długim rękawem i kapturem :)

MIEJSCE MEGA!!!
POLECAMY

























07.09.2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz