Dziś coś dla Małych Dam, które jak Ala mają 'świrka' na punkcie wróżek.
Inspiracją do powstania domku był 'kultowy' w naszym domu film "Dzwoneczek i uczynne wróżki";)
Budowę domu rozpoczynamy od zgromadzenia potrzebnych materiałów - na tym etapie możemy zaangażować w zabawę naszego Malucha.
Podczas spaceru zbieramy wszystko co wpadnie nam w łapki - patyczki, szyszki, korę, mech, suszone kwiatki, trawki, piórka itp
Dodatkowo, ponieważ elementem konstrukcyjnym naszego budynku będzie kubeczek po jogurcie/śmietance to idealny moment na 'pogadankę' o recyclingu ;)
I tu niestety współpraca się kończy (przynajmniej u nas, choć pewnie starsze dzieci poradzą sobie na dalszym etapie)
Do budowy Domku dla Wróżek Potrzebujemy:
- patyczki różnej długości
- duży kubek po jogurcie
- pistolet do klejenia na ciepło (koniecznie! próbowałam użyć innego kleju i nic z tego nie wychodziło)
- mech (my użyliśmy sztucznego)
- suszone kwiatki, trawki, piórka
- cekiny, koraliki, guziki
- generalnie przy wyborze dodatków możemy się ponieść fantazji :)
Wykonanie:
W kubku wycinamy otworek na drzwi - od strony wieczka.
Kubek ostrożnie obklejamy patyczkami. Ja dałam kilka warstw aby całkowicie zakryć prześwity i aby nie było widać białego plastyku.
Po obu stronach drzwi przyklejamy krótkie, ale grube kawałki patyków, które będą podporą dla daszka (daszek zrobiłam z kory, ale może być wykonany np tekturki)
Wszystkie elementy sklejamy klejem na gorąco.
Ozdabiamy!
Radość dziecka - bezcenna :)
Nasz domek będzie stał w ogrodzie i czekał na to aż zamieszkają w nim prawdziwe wróżki,
póki co Ala musi się nim jeszcze nacieszyć w domu :)
